Archiwum miesiąca: styczeń 2016

Niech mnie ktoś dobije…

…albowiem nadzieję już miałam, że będę mogła zostać w domciu, w spokoju i ciszy pochorować… Jak koło niedzieli zobaczycie szary samochód, w którym okropnie kaszlący kierowca będzie wiózł na tylnym siedzeniu kaszlącego niedotrupa a na przednim niewinne dziecko, to my … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano | Jeden komentarz

Ziemniaczany komunikat krótki o zmianach.

W sensie, że pańciowi pomału spada – godzinę temu miał 38,4 – a pańci rośnie. Ma już 37,9. Niech ktoś pańci wytłumaczy, dlaczego pańcio musi koniecznie chorować w ich WSPÓLNYM łóżku? Mają w końcu wolne inne łóżka. To nie. I … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Ziemniaczane komunikaty krótkie | Otagowano | 3 komentarze

Ziemniaczany komunikat stresująco – nieukrywający.

Pańcio nagle zachorował. W poniedziałek po południu miał 38 stopni a wieczorem już 39. Noc spędził przy rozbuchanym kominku, w kurtce puchowej i śpiworze. Wczoraj stan był bez zmian, dziś przeniósł się na łóżko i pańcia zaraz będzie musiała zmienić … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane komunikaty krótkie | Otagowano , | Dodaj komentarz

Ziemniaczany komunikat łagodzący.

Ojej, ojej, dziś w ramach odstresowywania Publisi wpis kojący, bez żadnych suspensów. Mieliśmy śnieg i piękną zimę w lesie, tudzież na jaśminie, który – jak pańcia twierdzi – zimą wygląda lepiej niż latem. Poza tym, koty wylegują się przed kominkiem, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane komunikaty krótkie | Otagowano , , , , | 4 komentarze

ROZMOWY NA DWIE GŁOWY! czyli niewłaściwe przecięcie dwóch trajektorii.

Pańcia, Mufka i synuś drzemią na łóżku. Mufcia zwinięta w kłębek, pańcia na boku, natomiast synuś do góry brzuszkiem i do góry pyskiem, przytulonym zresztą do pańciowej twarzy. Synuś tylne kopytka trzyma na poduszce, pańci nogi zwisają z drugiej strony. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Rozmowy na dwie głowy | Otagowano , | 6 komentarzy

Medyczna opowiastka o tym, jak koleżanka Agnieszka pańci po zawale życie uratowała.

Otóż pańcia rankiem, zbierając się ostatecznie do pracy, połknęła swoje proszki i ten ostatni poszedł pańci trochę w poprzek. Niedobry znak – pomyślała pańcia ponuro, choć zazwyczaj stara się być na co dzień optymistką. Dotarła do pociągu, wsiadła, usiadła i … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano | 2 komentarze

Puree ziemniaczane o tym, że synuś cofnął się w rozwoju a koty sobie rekompensują jak mogą.

Najpierw o synusiu. Otóż państwo postanowili wziąć ten Zbaraż szturmem. Założyli synusiowi kaganiec i pańcio się z nim wymiział i wydrapał po brzusiu, a potem pańcia jeszcze mu założyła szelki po Gabuni – bo poprzednie rozciągnął tak, że się stały … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane puree | Otagowano , , , , , , , | 5 komentarzy

Oszczerzenie oszczegawcze czyli pańcia oszczega!

Jeżeli oglądamy cokolwiek razem z małymi pełnosprytnymi suczkami, to należy: – zachować jak największą czujność, albo – nie chować do kieszeni psich przysmaczków… …albowiem potem nie mamy ani przysmaczków, ani kieszeni, tylko dziurawe i wymemlane mokre coś. Taka sytuacja.

Zaszufladkowano do kategorii Wtręty różne | Otagowano | Dodaj komentarz

Z cyklu złote myśli zebrane – o kosmosie.

Ogłoszenie: SPRZEDAM ZIEMIĘ. Czyjś dopisek: I KSIĘŻYC. Dopisek pańci: KSIĘŻYC UKRADLI.

Zaszufladkowano do kategorii zasłyszane złote myśli | Otagowano | Dodaj komentarz

Puree ziemniaczane o tym, że po operacji mamunia siedzi bezpiecznie w pralni, a synuś hasa po reszcie domu i co z tego wynika.

Wynika z tego głównie hałas. Dni znowu takie trochę świąteczne były, więc pańcio dużo pracował w domu, przeciwko czemu synuś protestował akustycznie. Przez pierwszych kilka dni i nocy protestował wytrwale, bo uparty jest i żadne agrumenty do niego na razie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane puree | Otagowano , | 5 komentarzy