Archiwa tagu: Celina

Żegnamy Celinkę.

Parę razy słyszałam, że stres może kota zabić, a teraz dostaliśmy cholerny dowód na tę tezę. Niby badania i prześwietlenie nic nie wykazały, Ramzesik albo nie chciał zrobić jej krzywdy, albo nie zdążył… ale stres zrobił swoje. W niecałe dwa … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Pożegnania | Otagowano | 7 komentarzy

Komunikat krótki o upadku morale i – niestety – podziałach. Lasu.

Otóż – po tak śmiałej kradzieży kości przez Ziemniaka, morale w geriatrii upadło nisko. Kość została ukradziona ponownie i zadołowana w najbezpieczniejszym miejscu w domu, znaczy na państwa łożu. Podejrzewany jest tandem Mufka-Abelardzik… Po południu Ziemniak ukradł kolejną kość i … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano , , | 2 komentarze

Rozmowy na dwie głowy, czyli piaskownica w łódzkiej przędzalni, albo jak powstrzymać globalne ocieplenie.

Zpo ( z pewnym poirytowaniem) – Dlaczego ja ciągle śpię w piaskownicy? Zpa ( zmęczona i śpiąca, więc apatycznie) – Mogę wymienić ci kilka powodów, z brakiem tarasu na czele, ale nie chce mi się. (Kwestia braku tarasu, na którym … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Rozmowy na dwie głowy | Otagowano , , , | 4 komentarze

Śmy postanowiliśmy rozpocząć nowy cykl – „Państwo rozmawiają z geriatrią”

A tak po prawdzie, będziemy cytować głównie pańcia. No to endżoj Odsłona pierwsza, czyli tramwajem w górę, tramwajem w dół. Pańcio (zawraca podpiętego już do smyczy Abelardzika w stronę drzwi) – Nie, nie. Do wyjścia tędy. Jak pobiegniesz na górę, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Państwo rozmawiają z geriatrią | Otagowano , | Jeden komentarz

Ktoś pytał o Celinę?

Celina jak zwykle. Czego znowu?? (pyta uprzejmie)

Zaszufladkowano do kategorii Wtręty różne | Otagowano | Jeden komentarz

Wiosna i te sprawy, a król może być tylko jeden.

Bo że co? Bo że jakiś krzaczor, mały na dodatek taki? A ja to co? Ja też jestem królem…! A może wampirem…? Muszę to przemyśleć. Ten myśli, a drewno na tę zimę się kończy!

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane Muffinki | Otagowano , | Jeden komentarz

Puree ziemniaczane o tym, że synuś cofnął się w rozwoju a koty sobie rekompensują jak mogą.

Najpierw o synusiu. Otóż państwo postanowili wziąć ten Zbaraż szturmem. Założyli synusiowi kaganiec i pańcio się z nim wymiział i wydrapał po brzusiu, a potem pańcia jeszcze mu założyła szelki po Gabuni – bo poprzednie rozciągnął tak, że się stały … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane puree | Otagowano , , , , , , , | 5 komentarzy