Archiwum miesiąca: maj 2017

Ten moment, kiedy możesz usiąść i popatrzeć.

Tak, ten moment w produkcji pierogów lubię najbardziej. Wszystko już też sprzątnięte. Robot zabezpieczony przed kotami. Brudne rzeczy w zlewie. (Zmywarkę pakuje monsz ) Blat wytarty. Ścierki poskładane, ta mokra wywieszona na dworze. Kuchenka przetarta. Można usiąść i poczekać aż … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Wtręty różne | Otagowano | 2 komentarze

Ja nie wejdę, ja…?

No jak nie, jak tak. Pomogłem panu załadować zmywarku! A ja na razie tylko na przedpokoje, bo wyglądam jak głupek z ogolonym uchem…

Zaszufladkowano do kategorii Wtręty różne | Otagowano , | Jeden komentarz

Z cyklu – Emma.

Z tatkiem albo sie gada, albo sie śpi. Przy czym tatko zazwyczaj zasypia pierwszy… książka mu wypada… A jak już dopilnuję, by dobrze zasnął to luuuzik. Mogę też się zdrzemnąć. Tych rodziców to okropnie trzeba pilnować, ale fajni są!

Zaszufladkowano do kategorii Emma | Otagowano | Dodaj komentarz

Komunikat krótki kolejny

Otóż oddali Kryzysa bez jajek, ale dalej z feralnym uchem. Powiedzieli, że nie potrafią i się nie podejmą udrożnić tego ucha i potrzebny jest jakiś Bardzo Fachowy Fachowiec (BFF) od operowania uszu. Teraz Kryzys nie dość, że bez jajek, to … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane komunikaty krótkie | Otagowano , | 3 komentarze

Komunikat krótki o współpracy.

Otóż Ramzes tropi i przynosi/turla, a Kryzys kombinuje. Tym razem nie nakombinował się za długo, bo pańcia znowu została wyrwana ze snu i ściągnięta na dwór (taka się powoli robi nam świecka tradycja) i jeż został odebrany, obejrzany pod kątem … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii, Ziemniaczane komunikaty krótkie | Otagowano , | 2 komentarze

Żegnamy Celinkę.

Parę razy słyszałam, że stres może kota zabić, a teraz dostaliśmy cholerny dowód na tę tezę. Niby badania i prześwietlenie nic nie wykazały, Ramzesik albo nie chciał zrobić jej krzywdy, albo nie zdążył… ale stres zrobił swoje. W niecałe dwa … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Pożegnania | Otagowano | 7 komentarzy

Ziemniaczane puree o tym jak to państwo są zaabsorbowani poczwarkami i ich potrzebami.

Na przykład, pańcia zamiast kwiatki poprzesadzać, to klei klosz Ramzesa. Potem pańcio klosz Ramzesa skręca na śruby. Potem pańcia klei go znowu, tylko w innym miejscu. Potem pańcio jedzie i kupuje dla Ramzesa całkiem nowy klosz. W sumie nie wiadomo … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane puree | Otagowano , | 6 komentarzy

Z cyklu – Emma. Klimatycznie, czyli tatusiowe opowiastki.

Tatko ze mną dużo rozmawia… Mówi i mówi… aż w końcu, nagle przestaje mówić… więc cóż robić…

Zaszufladkowano do kategorii Emma | Otagowano | Jeden komentarz

Rozmowy na dwie głowy, czyli wakacje z duchami.

Pańcia śpi snem sprawiedliwego, albowiem jest już środek nocy. Dzwoni telefon. Pańcia zerka – małżonek. Zpa (z niepokojem) – Co się stało? Zpo (ni to nerwowo, ni to z podnieceniem) – Weź coś załóż, bo leje i chodź, Ramzes coś … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Rozmowy na dwie głowy | Otagowano | 3 komentarze

Ja Ramzes, ja Ramzes, też wróciłem, bo byłem krótko.

Na dodatek nic nie pamiętam, taka była balanga. I wiecie co? W Krakowie jednak jest inna moda niż w tej Warszawie. Owszem, szelki dostałem eleganckie, ale to coś co teraz każą mi nosić na głowie, to przegięcie…

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Otagowano | Jeden komentarz