Archiwum miesiąca: lipiec 2016

Huston, mamy problem…

Albowiem panna Dziubas światem nie jest zainteresowana pod żadnym względem. I nigdzie się nie wybiera. Wystawiana na zewnątrz wraca z szybkością światła. Małżonek ponuro suponuje, że jeszcze złoży nam jajka i będziemy musieli wychowywać eee… wnuki…? Nie mamy pojęcia co … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano | Dodaj komentarz

Uderzeniowa dawka panny Dziubas, albowiem dziś otworzyliśmy jej okno na świat.

No tak. Pańcia sprytnie najpierw daje obiad stresujący. No trudno, muszę się przyłożyć… Załatwione… Jeszcze jeden..?? Czy ja jestem jakiś ninja, czy jak… Jeb! Łup! Uwaga, skorupki fruwają! Glum, glum, następny załatwiony. Dawaj nagrodę! No, nareszcie! Hura! Do ataku! Geronimooooo!! … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Otagowano | 2 komentarze

Rozmowy na dwie głowy! czyli marzenia pańcia o pelikanie.

Pańcio ( z powątpiewaniem) – Może to jednak nie kos…? Pańcia (na razie spokojnie) – Kos dziewczynka. Pańcio (z bezrozumną nadzieją) – Jakby tak pelikan, ale by było…! Pańcia (wznosi oczy do góry) – Co jak co, ale pelikan to … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Rozmowy na dwie głowy | Otagowano | 3 komentarze

Życie codzienne z Dziubasem-suczką.

Wnikliwe studiowanie internetów zaowocowało wnioskiem, że intuicja pańcia nie myli – Dziubas jest kobietą. No cóż, mieliśmy już w rodzinie Zbyszka, która była kotką, więc Dziubas nie jest nowością. Dziubas jest bardzo towarzyska i najlepiej się czuje, jak państwo mają … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano | 4 komentarze

Krótki komunikat o Dziubasie, łamane na Dziubasównę

Pańcio: To jest suczka, mówię ci. Rozpuszczona jak dziadowski bicz i sama zobacz, jak siedzi! Jak w tej, no, krynolinie! Skąd on zna takie trudne słowa, ciekawe.

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane komunikaty krótkie | Otagowano | 4 komentarze

Rozmowy na dwie głowy, czyli pańcio ma problem – kto mnie czyta, na litość boską…?

Pańcio (niewyspany po podróży, ale za to błyskający światową opalenizną z St. Tropez – btw, to nienormalne, jak szybko się ten człowiek opala!) – Muszę… … Pańcia – No co musisz? Pańcio (rozwlekle, wpatrując się w swój telefon) – Muszę … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Rozmowy na dwie głowy | Otagowano | 6 komentarzy

To wcale nieprawda, że nasze życie teraz wypełnia Dziubas, choć niemowlęta zawsze są kłopotliwe, dlatego nie przyganiamy szczeniaczków i tak dalej.

No, Dziubas po prostu jest towarzyski Więc uczestniczy czynnie w porannej kawie państwa… Państwo usiłują go nauczyć dziobania z dołu, więc podsuwają poczwarki, bo są najmniej ruchliwe i nie spieprzają z szybkością światła. Jak mówiłam, wcale dzieciak nie wchodzi nam … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano | 7 komentarzy

Rozmowy na dwie glowy! Czyli kto, ile i co zjada.

Pańcia (stoi nad patelnią, w jednym ręku trzyma pojemnik z wijącymi się robaczkami, drugą ręką to miesza cebulkę, to wpycha robaczki do dzioba Dziubasa, który stoi obok, na pojemniku z solą.) Pańcio (z pewnym niepokojem) – Ale uważasz? I nie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Rozmowy na dwie głowy | Otagowano | Jeden komentarz

Zawiadamiam, że jestem obrażona, przynajmniej w chwilach, kiedy państwo zamykają się w pokoju pojuniorowym.

Bo Oboje wtedy gruchają bynajmniej nie do mnie. Że pańcia grucha do innych, z synusiem na czele, to już przywykłam, ale pańcio?? To ja jestem pańciowa księżniczka, córeczka i w ogóle! No dobra, posłuchajcie tego nowego, co ma tylko dwie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane Muffinki | Otagowano | Dodaj komentarz

Żeby blog nie zrobił nam się stricte ornitologiczny, przerywnik generalski.

Gienio romantyczny, zalegający na łóżku późnym wieczorem, specjalnie dla cioci T. Tu widać, że Gieniek ma w tylnych łapach kilka pazurów, których nie umie schować. Taki brzydki, że aż ładny. Coś ty winien Gieniu, żeś ty taki śliczny? Że taki … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Wtręty różne | Otagowano | Jeden komentarz