Archiwum miesiąca: czerwiec 2014

Krótki komunikat o stanie wścieklicy.

Z esemesa pańcia …”zrobiliśmy morfologię i cholera zdrowa jest jak krowa, szew się goi książkowo, można ją wypuścić…” [singlepic id=59 w=320 h=240 float=none] No no no, że co? że krowa…? [singlepic id=60 w=320 h=240 float=none] Weźcie się wszyscy odwalcie i … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano | Dodaj komentarz

Rozmowy na dwie głowy! czyli góry nad morzem w Warszawie.

ZPa (wkracza do fizykoterapii)- Dzień dobry! Pan Krzyś (z zawodowym entuzjazmem) – Witam, witam, zapraszam do kabinki, może dziś na prawo… ZPa (idzie do kabinki na prawo) PK ( dowcipnie) – Będzie z widokiem na morze. ZPa (wygląda przez okno … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Rozmowy na dwie głowy | Jeden komentarz

Puree o wrednym rododendronie, wrednym ślimaku i wrednej wścieklicy. I tylko tawuła stanęła na wysokości.

Pańcia mówi, że to po prostu świnia, nie rododendron, choć chyba obraża niewinne świnie. Otóż rododendron mieszka u nas już ponad dziesięć lat i na początku kwitł jak na rododendrona przystało. Oczywiście miał all exclusive i full wypas, ziemię specjalną, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane puree | Dodaj komentarz

Ach, ach, kogo ja widziałam!

Większość drogich cioteczek zapewne zna honorowego kota forum miau. Czyli Pana Kajetana. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=21&t=91862 Kaj bardzo był chory, miał życie trudne, ale teraz, odpukać, choć stary już dość, trzyma się dziarsko. I w ostatni piątek miałam zaszczyt poznać Pana Kajetana osobiście. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano | 7 komentarzy

Krótki komunikat o stanie pacjentki.

Bieeedna, chora, zamknięta… [singlepic id=41 w=320 h=240 float=none] Odwal się, dobrze??? Bo chlasnę!!! [singlepic id=42 w=320 h=240 float=none] Została zamówiona dla cholery specjalistyczna karma.

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano | Dodaj komentarz

Mamy w domu wścieklicę z diagnozą.

Kot zajechał z kaftanem do założenia i czterema bitymi kartkami opisu przeprowadzonych działań, a wpisy zrobiło pięciu lekarzy w dwóch przychodniach. Zapchał się trawą i włosami i chyba wystarczyło zrobić płukanie żołądka, no, ale dzięki operacji została obejrzana trzustka, a … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano | Dodaj komentarz

Dobrze nie jest

Czemu kota się zapchała to nie wiadomo, ale to mniej ważne. Gorzej, że mamy silne zapalenie trzustki, kot został w szpitalu, ale nie chce współpracować. Cokolwiek to nie znaczy.

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano | Dodaj komentarz

Jak się niewyraźnie wygląda, to można się zdziwić.

I zostać znienacka zapakowanym w transporter i pojechać na badania, a nawet na endoskopię. Jak koleżanka Sielawka i pańcio wrócą to się zameldujemy. PS – większe zdjęcia się przedziwnie rozjeżdżają na boki, w sensie obiekt robi się rozpłaszczony. Nie znoszę … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano | Dodaj komentarz

Jeszcze niedawno było i komu to przeszkadzało, ja się pytam.

Się wietrzyły… Z lewej Bianki, z prawej Jagódki. Każdy się wietrzył… A nie, przepraszam, nie każdy. Filozof miał przeczucia chyba. Ja tylko mam nadzieję, że wcale nie – że jeszcze jednak nie:

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Dodaj komentarz

A tymczasem w manufakturze Megany hortensje

na butelkach zakwitły. Trochę nierówno, trochę się gdzieś kawałek zawinął. I w zasadzie nie wiem, po cholerę mi tyle butelek.

Zaszufladkowano do kategorii Manufaktura | Otagowano | Dodaj komentarz