Rozmowy na dwie głowy! czyli góry nad morzem w Warszawie.

ZPa (wkracza do fizykoterapii)- Dzień dobry!
Pan Krzyś (z zawodowym entuzjazmem) – Witam, witam, zapraszam do kabinki, może dziś na prawo…
ZPa (idzie do kabinki na prawo)
PK ( dowcipnie) – Będzie z widokiem na morze.
ZPa (wygląda przez okno w kabince na prawo)
[singlepic id=57 w=320 h=240 float=none]
ZPa – Chyba raczej na Giewont, panie Krzysiu, na Giewont…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Rozmowy na dwie głowy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

1 odpowiedź na Rozmowy na dwie głowy! czyli góry nad morzem w Warszawie.

  1. ~pozytywka pisze:

    to chyba taki Giewont bez filtra
    (moja babcia takie kopciła)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *