Z cyklu – Emma.

Z tatkiem albo sie gada, albo sie śpi. Przy czym tatko zazwyczaj zasypia pierwszy… książka mu wypada…

A jak już dopilnuję, by dobrze zasnął to luuuzik. Mogę też się zdrzemnąć.

Tych rodziców to okropnie trzeba pilnować, ale fajni są!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Emma i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *