Tego jeszcze u nas nie grali – nie powiodła nam się adopcja psa.
…
…
…
Jeśli ten rok jeszcze coś planuje, to może ja zapadnę w zimowy sen do Sylwestra.
PS – może uściślę – nie, że uciekł, czy coś. Ale tak zaszalał na punkcie kotów, że musiał wrócić do DT.
Jedyny jasny punkt tej historii, to ten, że w końcu osobiście poznaliśmy cudowną osobę, anioła wszystkich wyrzucanych z samochodów psów przy krajowej pięćdziesiątce.
https://www.facebook.com/events/255846281223036/permalink/456795897794739/
Nienawidzę takiej bezradności, człowiek chciałby coś zrobić, pomóc konkretnie, nie tylko z odległości i okazuje się, że nie może, bo ma koty.
Strasznie się zdołowałam, ale nie mogę ryzykować, że kot pryśnie przez szczeble bramy a pies za nim górą. A wcześniej wyłamie klapkę w kocim okienku, by się za kotem przepchnąć.
Taki fajny psiur, eh.
Nie, nie , nie – nie poddawaj się! Prześpij się , ale wstań za jakiś czas! Pełno takich różnych co koty kochają [o psach mówię] na Ciebie czeka.
A ten link się nie otwiera…
żaden się sam z siebie nie otwiera na tej super platformie blogowej. Skopiować go musisz do przeglądarki…
Wpadłam na to ;))
Ale nawet po zalogowaniu sie mówi mi , że 'ta strona nie istnieje’
Zmieniłam link na szczegółowy, nie na stronę główną i u mnie teraz działa.
oj to prawda tyle psiaków czeka na dom , nie ma co kotów stresować
A tam koty. Odrobina stresu zawsze jest, ale koty najpóźniej po dwóch dniach mają nowego w dupie, za przeproszeniem. Problem w tym co napisałam wyżej – że psiur za kotem w świat poleci.
najważniejsze, że kolejna bida znajdzie DOM 🙂
Skopiowałam i mimo to się nie otwiera 🙁
wyślę ci zaproszenie, Kasia mieszka pięć domów od byłej chałupy dziadka.
Niestety nie dla wszystkich zwierząt nasze domy okazują się odpowiednie. Mimo, że dobre i byśmy się starali nieba przychylić, czasem po prostu lepiej odpuścić. To też bardzo cenna umiejętność i ogromna mądrość
Link na żaden sposób nie działa.
https://www.facebook.com/events/255846281223036/permalink/456795897794739/ teraz u mnie działa…