Jednakowoż zdjęcia Maszy robi się ciężko. Trzeba mieć refleks i strzelać z zaskoku. Pańcio starał się sunie upozować, ale słabo mu szło, albowiem zawsze ktoś przed nią leciał do pańcia.
I był namolny i kazał się miziać.
Chciałam, by wszyscy zobaczyli jaki Masza ma ślicznie umaszczone łapki, ale coś te kolory słabo wychodzą. A takie słodkie, kolorowe skarpetusie ma!
Cały czas ma taki wyraz pyszczka niepewny.
Tak, wyraźnie jeszcze się nie rozkręciła 🙂
Ujmującą ma minkę 🙂
Maszka jest prześliczna w tej swojej nieśmiałości. Ciekawa jestem kiedy się rozwydrzy i czy w ogóle, bo może ona skromną panienką jest i taką pozostanie.
A skarpety boskie <3
ładna skubana.
Dziewczynka urocza, rzeczywiście wygląda na nieśmiałą. Skarpetki przepiękne, ale i Pańcia koszulka nieźle wymiata 😀
Skarpetki, ale też uszy piękne. I pyszczek taki niedowierzający… Czy ona jest pewna siebie? Czy raczej cicha, że nawet ogonem nie machnie?
Powoli się rozkręca. Najgorzej ze skumaniem, że kupy należy robić na spacerze a nie pod bramą.