Zaczynając od końca, pani endokrynolog zdecydowała, że na razie nie będzie wdrażać leczenia, pańcia ma się badać. Regularnie. Reguralnie? Leguralnie. No, jakoś tak. Normalnie, niedługo regularne badania to będzie drugie pańci imię. Albo ksywka, o.
W każdym razie, tego samego wieczoru państwo zapakowali Kryzysa do auta – a nie jest to łatwe, doprawdy! Po pierwsze, Kryzys ma coraz poważniejsze kłopoty z poruszaniem się, a po drugie, chyba toyota jest wyższa od kii. Albo pańci się tylko tak zdaje. Tak czy siak, przez Kryzysowe problemy nasze spacery wyglądają przedziwnie. Pańcio z Ramzesem wybiegają i znikają z sinej dali.
Tak, gdzieś tam niewątpliwie są. Mufka odprowadza ich mniej więcej do połowy drogi,
a potem idzie załatwiać swoje sprawy. A nasza trójka tak – ja drepczę za pańcią, Abelardzik biega to tu to tam, ale co chwilę do pańci wraca, natomiast Kryzys już po parunastu metrach robi sobie odpoczynek.
Potem robi kupę i znowu odpoczywa.
Pańcia wbrew pozorom nie może go spuścić z oczu, bo już raz się zdarzyło, że Kryzys się znienacka poderwał i udał w las bez żadnego trybu… chciałem powiedzieć, bez planu i sensu. I mimo, że nasz lasek jest naprawdę niewielki, państwo szukali psa w nerwach dobre trzy minuty! Więc pańcia głównie stoi na środku drogi, albo plącze się wzdłuż domu wschodniego sąsiada.
Ale ostatnio Kryzys nawet nie dotarł do furtki, więc państwo postanowili poradzić się weta co do kryzysowych stawów, może zrobić jakieś badania, i wyczyścić ucho, bo nie dają sobie z tym rady. Kryzys jest mistrzuniem z biernym oporze i zawsze! Zawsze leży na boku z uchem. Przy okazji go zważyli – i najpierw pańcio się zachwycił – „40 kg! Popatrz jak go pięknie odchudziłem!” a potem się okazało, że Kryzys nie wszystkie łapy wstawił na wagę, po dołączeniu do reszty psa brakującej kończyny, waga pokazała znowu 50 kilogramów. Wilk dostał jakieś drogie tabletki na stawy, na razie na próbę, i w poniedziałek znowu jedzie na badania. Wyjąć psa z auta jest równie trudno jak zapakować, bo kompletnie nie współpracuje, jak wiadomo, oba wilki kochają jeździć…
Co do Barbarossy, wyniki nerkowe nie poprawiły się ani troszeczkę. A zęby i dziąsła są w stanie dramatycznym i to nie jest żadna przenośnia. Barbuś ma problemy z jedzeniem i chudnie mimo podkarmiania przez pańcię pasztecikami, więc państwo z ulubioną panią wet uradzili, że od poniedziałku Barbuś będzie jeździł na kroplówki dożylne i jak już się go dobrze przepłucze, to w piątek zoperuje się zęby.
Ciężki tydzień przed państwem…
-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
- Aia - Kolejny pażdziernik
- Aia - Kolejny pażdziernik
- JoasiaS - Kolejny pażdziernik
- Kotina - Kolejny pażdziernik
- Aia - Kolejny pażdziernik
Archiwa
- lipiec 2023
- październik 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- marzec 2018
- luty 2018
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- czerwiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- listopad 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
Tagi
- Barbarossa
- Benedict Cumberbatch
- Blue
- Bulwieć
- Celina
- decoupage
- dom
- Dupencja
- Emma
- Eugenia
- Filozof
- Fistasz
- futbol
- Gabunia
- Generał
- Geniek
- Junior
- Jędrek
- Kitka
- Kocioł
- komputer
- koraliki
- kos
- Kryzys
- kulinaria
- Lucyfer
- Masza
- Miętówka
- Mosiek
- Mufka
- pańcia ogólnie
- psi uchodźcy
- Ramzes
- rodzina
- rozmyślania
- Sielawka
- sport
- synuś
- szczurcie
- Szyszka
- sąsiadka
- urlop '14
- urlop19 Inflanty
- urlop Bol '18
- ziemniak
Kategorie
Meta
Jak Wam minął pracowity tydzień i co z Barbusiem?