Teatrzyk Geriatrzyk przedstawia polityczną sztukę propagandową o głodnych polskich kotach.

Doskonała na kolejne wybory.
Występuje – głodny, anemiczny kotecek, od dziś prawie bezzębny weteran Bitwy Dwudziestego roku, czyli cudu nad Wisłą, mówiąc bez ogródek.
Gwiazdor wygląda ogólnie tak:

Pewnego dnia, nieszczęsny Generał Eugeniusz obudził się w kraju w ruinie, jako kotecek głodujący. Na dodatek anemiczny, niedożywiony i chorowity. Cóż miał począć, biedaczysko? Mógł udać się na pielgrzymkę, ale pańcia nie pozwoliła. Mógł udać się na koks do sąsiadów, ale u sąsiadów żałoba i pogrzeb małego pieseczka. Głodujący kotek wybrał się więc do lasu, poszukać korzonków.

Coś tam wygrzebał, może niekoniecznie korzonek, coś tam zjadł i z tego głodu poszedł spać.
Biedny, biedny wychudzony polski kotek!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Teatrzyk Geriatrzyk i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

4 odpowiedzi na Teatrzyk Geriatrzyk przedstawia polityczną sztukę propagandową o głodnych polskich kotach.

  1. ~tinga pisze:

    Genio zad ma jak u dorodnego perszerona, brzusio pięknym łukiem zaznaczone, ale ale, nie dajmy się zwieść – anemia dopada znienacka 😉 No i cóż on biedula bezzębny ma począć z tymi korzonkami, chyba rzucać w Celinę z zazdrości 😀

  2. ~isiaja pisze:

    O Generał wrócił z niewoli….
    I ta puchlina głodowa…pewnie w oflagu nie karmili kotecka…
    Ciocia przytula serdecznie weterana!!!

  3. ~pozytywka pisze:

    te zapadnięte poliki i smutny wzrok mówią wszystko
    a brzuszek głodem wydęty
    🙁
    serce pęka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *