Pańcio (marszczy brwi i z natężeniem zaczyna się wpatrywać w kafelki nad zlewem) – One są nierówno! Fuga jest nierówno!
Pańcia (w lekkim popłochu, pamiętając, jak pan Jacuś dwa razy kładł fugę na podłodze) – Ale to tak od początku, każdy kawałek tak był. Każdy ten dekor.
Pańcio (ze słusznym oburzeniem) – za takie pieniądze to mogłaś wybrać lepsze kafle…! Jak to wygląda…?
Pańcia (rozgląda się pospiesznie) – A teraz…?
Ha! Z deską idealnie.
TERAZ to elegancko!
Powiedz Pańciowi, że do pewnych rzeczy podchodzi się z dystansem. Tzn ogląda z dystansu. Wtedy lepiej wygląda 😉
Rządna jestem tych płytek. Dużo zdjęć. Całości.