Kiedyś otwieralo się „nowy wpis” i pisało, sprawdzało, wysyłało i tyle. Teraz… ooo, teraz każą wybierać bloki (chhhh co?)a na ekranie nie mam w zasadzie nic. Nie ukrywam, że nie lubimy. I chyba tagi nam szlag trafił. Tym bardziej nie lubimy. Są kategorie.
Nie umiemy znaleźć dodaj zdjęcie. Entery mają gigantomanię. Nie, zdecydowanie nie lubimy jak pańcio robi reinstalację kompa. Znaczy, nie wiemy, co zrobił, ale prawie wszystko jest inaczej, a takiego gg w ogóle nie było. Teraz mam też zupełnie inne, w sensie mam nieoczekiwanie całą stronę z gg zamiast małego okienka. No generalnie na razie …, …. i kamieni kupa. Idziemy szukać dodawania fotek
Otóż, jak widać, jest taka opcja. Problem w tym, że mam fotki z 2015 roku i nic więcej. Pomijamy już ich kształt. Zapowiada się kolejny trudny wieczór…
U mnie to też jakby inaczej wygląda :/
Nie umiem w blogi. Przyzwyczaiłam się do for i tu zbyt wymagająco się wydaje.
Ale!
Skoro wspomniałaś, to mój wzrok poleciał w kierunku tagów. Rany.. Zaczęłam czytać imiona… Poczynając od tych największych w formacie, przechodząc na te zmniejszające się… niektóre z nich kiedyś były największe.
Zaczęłam sobie przypominać kto u Was gościł, ile z nich skradło serca. Mały Bulwieć, Gabunia, Gienek, Mosiek, Szyszka, Dupencja, Blue… ach.. tak dawno nie wspominani [’], ale nadal w pamięci