Czy też może rozdziale.
Albowiem w domu nastąpił rozdział od łoża. Pańcio z psicą na parterze, my z pańcią na górze.
Za chwilę nastąpi również rozdział od stołu. Albowiem HOMA-IR* w wynikach pańci wyniósł ponad dwa co wiele wyjaśniło w kwestii pańciowej upartej wagi. W związku z tym pańcia musi przejść na dość specyficzną dietę.
*Publisia będzie uprzejma sobie wyguglować wiadomości różne o insulinoodporności.
Uuu, to teraz Pańcia jeść będzie same:
„Warzywa + warzywa strączkowe – jedz jak najwięcej i jak najróżnorodniejszych. Urozmaicaj codziennie nimi swoją dietę: pomidory, kapusty różne rodzaju, warzywa liściaste, papryki, awokado, brokuły, kabaczek, cykorię, kiszonki (bardzo ważne i powinny znaleźć się w Twojej diecie, bo wspierają dobre bakterie jelitowe, usprawniają metabolizm, mają wpływ na samopoczucie, odchudzanie, wypróżnienia i wiele innych), pomidory, kalarepa, szczypiorek, cebula, fasolka szparagowa warzywa krzyżowe, cukinia, fasola biała, czerwona, groch, soczewica, ciecierzyca itd.
i Owoce – najważniejsze są w kolejności: owoce świeże jagodowe, borówki, jagody, maliny, jeżyny, truskawki, oprócz tego kokos, mango, jabłka, cytryny, melon, agrest, porzeczki, morele i wiele innych.”
Koniec z pierogami?
Może i ja sobie zrobię ten test? ^^
Ja pierogów znowuż tak nie jadłam… pańcio lubi bardzo pieprznie, a ja pieprzu nie znoszę.
eee…nie doczytałam do końca w guglach i już się zmartwiłam, że Pańcia będzie głodować
okazuje się, że należy jeść:
-Pełnoziarniste kasze i zboża rzekome
-Mięso i produkty mięsne oraz ryby (ale tego Pańcia nie je w ogóle)
-Jaja. Z wolnego wybiegu!
-Woda – wypijaj minimum 30 ml na każdy kilogram masy ciała dziennie
-Przyprawy i zioła: włącz do diety cynamon cejloński, kurkumę, imbir (np. napary), czarnuszkę, chilli – uwrażliwiają komórki na działanie insuliny. Warto dodawać je do przygotowywanych dań np. zup, koktajli, dań z mięsem i warzywa strączkowymi.
-Orzechy i pestki, nasiona: migdały, brazylijskie, macadamia, laskowe, włoskie, pestki dyni, słonecznika, siemię lniane – 1 do 2 łyżek dziennie w sumie.
a to wszystko tutaj wyczytałam i dlatego się mądrzę 🙂
http://kreatorniazmian.pl/dieta-w-insulinoopornosci/
Czy wszyscy teraz maja insulinooporność? Poprzednio wszyscy mieli walnięta tarczycę :/
Tak czy siak do, D..y, współczuję. Ale może to rozwiąże kilka problemów.
Moja znajoma twierdzi, że przy IO najlepiej chudnie jedząc tłuszcz + białko. Od parzenia na węglowodany tyje, a przez kilka lat męczyła się kaszami, brokułami, chudym mięsem – bez efektów. Każdy działa inaczej, trzeba siebie obserwować i kombinować.
Wcześniej było Hashimoto. Wszyscy to mieli.
Podział podziałem, ale kto na miły bór śpi opatulony w takie upały!
Powinnam sobie zrobić to badanie, ale jakoś mnie odrzuca. To takie ostateczne, wiedzieć.