Generalnie oburzonam.
Suczyna nie ma chipa i nikt nic nie wie. U weta nikt nic nie wie.
Ramzes też jest oburzony. Psica na niego warczy, no przecież nie może sobie tak pozwalać! A państwo założyli mu kaganiec!
A pańcio już nie wie, w co ręce włożyć.
Pańcio dziś spał na dole z tą potworą. Znaczy, pańcio spał, a potwora pożywiła się z kocich misek i uczyniła próbę wtargnięcia do sypialni. Ale my się nie damy! Ramię w ramię, łapa w łapę pogoniliśmy ją na dół! Potem wystawiliśmy wartę, znaczy, Barbuś usiadł na ostatnim stopniu i pilnował.
Psica już się czuje jak u siebie…
Ale niby to śpi, ale czuwa. Bo Barbuś jak hiszpańska inkwizycja! A i reszta kotów życzliwa nie jest.
Przy okazji wizyty w weta, państwo odebrali wyniki Kitki. Mocznik za duży i coś tam jeszcze, ale to jutro z wetem będą gadać. Pańci jest tak gorąco i tak jest skołowana całym zamieszaniem w dzień i w nocy – a pańcia nie ma tak mocnego snu jak pańcio – że z przyjemnością jutro pójdzie do pracy. Tam ma 24 stopnie i żadnych psów!
To się nazywa na prawdę mieć ręce pełne roboty!
Genek na przedostatnim zdjęciu hahhahha 😀
Gieniuś mistrz drugiego planu :)))
A kto to są Barbórka z Olesiem, osoby psie czy kocie?
Psinki takie słodkie, że o ranyjulek. Teraz nic z tego… 🙁
U Was jak nic to nic, a teraz od razu menisk wypukły 😉
A Genio mistrz!