Prawie nie zauważyliśmy… a tu wilkom stuknął roczek. Roczek u nas, rzecz jasna.
Z tej okazji postanowiliśmy zrobić uroczystą fotkę pt „Pańcio i jego wilcy”
Łatwo nie było, powiadam Wam!
„Kryzys, do licha, nikt nie mówił, że masz się wywalić kołami do góry!”
„Weź chłopie zrób coś z Ramzesem, bo siedzi jak, nie przymierzając, cipa! Albo jakby miał dwie lewe łapy!”
„Powiedz mu, żeby chociaż uszy postawił, wiesz, na Szariczka…”
„O matko, no dobra, lepiej nie będzie! Uwaga, oficjalny portret, wersja ostateczna!”
Przy okazji, wilcy pozdrawiają przyjaciół z Krakowa, dzięki którym do nas zjechali i ślą całuski. My też ślemy!
Wszystkie wersje portretu nad wyraz udane 😉
Sto lat, Wilcy! 🙂
Piękni! Wszyscy, i pańcio, i wilcy, i okoliczności przyrody!
Dla mnie nieprawdopodobne jest to, że to już rok. Cały czas mi się wydawało, że to było dopiero co, jesień może…
A portrety przecudowne 🙂 Niesamowicie oddają zmianę zachowań psiaków 🙂
Oficjalny godny i piękny. Ale do mnie najbardziej przemawia Ramzes na pierwszym <3
Wilkom sto lat!