Pańcio przy ogłuszającej muzyce – Money for Nothing – myje podłogę.
Junior, który nadciągnął z południa kraju – myje łazienkę.
Pańcia zmienia pościel.
Choinkę postanowiliśmy ubrać jutro.
Jednym słowem, święta pełną parą.
Mufka dyga ładnie i życzy spokoju…
Barbuś nie będzie dygał, ale wykona ukłon tylną nogą i też życzy…
A Abelardzik z Mufcią wyglądają Mikołaja.
Spokojnych, droga Publisiu, tego nie tylko Wam, ale i sama sobie życzę, bowiem doczytałam, że rząd oczekuje palenia opon, a – na Jowisza! – skąd ja jemu, temu rządu, opony zbędne wezmę…?
Poza tym, obyśmy zdrowi byli.
Kto z Publisi nie dostał żarciku „Andrzej rysuje”, niech dopisze maila…
Nie bój nic Megana. MK czyli Młody Kotkins ma komplet do spalenia i mówi o tym na każdej demonstracji na jakiej jesteśmy. Przysłać Ci je kurierem czy pocztą? MK dorzucam w gratisie, spali Ci je fachowo. Zdrowych, wesołych itd,itp:)
Zdrowia,przede wszystkim!
Ja nie dostałam żarciku^^
Też nie dostałam ! 🙁
Ale i tak Waż życzę. Co tylko chcecie.
zdrowia i uzupełniania płynów
świątecznego przebywania w pościeli w panierce ze zwierząt
oraz świętego spokoju
Na Trygwała i Swaroga. A chciałem opony do was zawieźć ale skoro chcesz palić nimi to to Noe wiem 🙂
SPOOOOKOOOJNYYYCH ŚWIĄT
i dużo radości z rodziny i footrzastych 😀 😀 😀
I ja też kcem żarcik 🙂
Hłe hłę, a tak się wzbraniałaś przed zimowaniem pewnych opon – byłyby jak znalazł 😉