Rzadko bywam teraz na fb.
Ale częściej bywa moja szefowa.
I dziś zabiła mnie nowiną.
Napiszę później, bo jak to mówią, odjęło mi mowę, w tym wypadku klawiaturę.
U nas kroplówki idą planowo, choć Mamcię dziurawi się dużo łatwiej niż Generała.
Poza tym dostałam jeszcze jedno info, które rozsyłam gdzie się da. Podpisałam oczywiście i nawet nie chcę o tym myśleć, bo mi niedobrze.
https://secure.avaaz.org/pl/stop_the_puppy_slaughter_loc/?auYYEkb
Też podpisałam. Też mi niedobrze. Ale tak samo mi jest jak sobie przypomnę o naszych rzeźniach, łowieniu ryb i wszystkim tym.. : (