Rozmowy na dwie głowy, czyli w jakim wieku powinno się zacząć robić kupę na nocnik.

Zpa (jedzie pociągiem, naprzeciwko dwie starsze panie rozmawiają o wnuczku jednej z nich. Szczęśliwa Babunia o powiada o dziecięciu z zachwytem, druga kibicuje z zapałem. Zpa, znana miłośniczka dzieci, słucha nieuważnie.
Dzwoni telefon, Zpa odbiera.)
Małżonek, czyli ZPo (dumnie) – Byliśmy z tym cholernikiem na spacerku, wycieraczkę udało się zostawić na ganku i wyobraź sobie, zrobił kupę!
Zpa (ożywia się jak wulkan) – Serio? Synuś zrobił kupę? Sam?
Zpo – Nie, no wszyscy zrobili…
Zpa (w zachwycie) – Ach, dzielny, dzielny synuś!
Zpo (ponownie z dumą) – I to gdzie! Pod bramą tego ch..ja!
Zpa (rozpływa się jak masło w upał) – Mój kochany! Ucałuj synusia od mamusi prosto w nosek!
Zpo (trzeźwo) – Może lepiej nie. Wolałbym, by mój nosek nie został odgryziony, wiesz.
Zpa – I daj mu coś dobrego i powiedz, że mamusia już jedzie.
Zpo – Dałem, dałem…
Zpa wyłącza telefon, podnosi głowę i widzi utkwione w niej dwie pary trochę ciekawskich, ale życzliwych oczu starszych pań.
Oh.
Ups.
Zpa zamiera w przeczuciu Totalnego Nieporozumienia.
Szczęśliwa Babunia (z rozczulonym uśmiechem) – Synuś uczy się używać nocniczka?
Przyjaciółka Szczęśliwej Babuni (jw) – To pierwsza kupka na nocniczek? Ile synek ma miesięcy?
Zpa – … (przełyka slinę i odchrząka)
Zpa (w ułamku sekundy wyobraźnia podsuwa jej widok synusia z wygoloną po kastracji dupką, siedzącego na nocniku i jest to widok z gatunku tych, których nie da się odzobaczyć) – ooo… no dziesięć. (z przekonaniem) Tak, dziesięć.
Szczęśliwa Babunia ( z podziwem) – O, to wcześnie!
Zpa (z pewnym trudem brnie dalej) – O, tak. Jest bardzo rozwinięty, bardzo. Już chodzi… (tu pańciowa wyobraźnia daje zoom na widok synusia jadącego na wycieraczce) – No, prawie. Jeszcze ma czas, prawda? (z miną skromnej, ale dumnej mamusi)
Szczęśliwa Babunia – A jak synkowi na imię?
Zpa (wyobraźnia podsuwa jej z kolei widok dwuletniego Młodego na nocniku) – Erm… Misio, znaczy – Mateusz!
Przyjaciółka Szczęśliwej Babuni (otwiera usta, by zadać kolejne pytanie)
Zpa (podrywa się) – Oj, przepraszam, muszę wysiadać, do widzenia paniom!
Starsze Panie (jedna przez drugą) – Do widzenia, do widzenia! Proszę ucałować synka!
Zpa ledwo ciepła dziękuje serdecznie i ewakuuje się na peron, a jak już udaje jej się opanować, dzwoni do Młodego, by go ucieszyć powyższą historyjką.
Synusiu, masz ucałowania od starszego braciszka – imiennika…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Rozmowy na dwie głowy i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Rozmowy na dwie głowy, czyli w jakim wieku powinno się zacząć robić kupę na nocnik.

  1. ~Kotkins pisze:

    Karmisz Synusia jeszcze piersią?
    ( bosssskie…!)
    🙂

  2. ~tinga pisze:

    Dumnej matce i ojcu z dzielnym przychówkiem życzymy dobrych Świąt 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *