Archiwum miesiąca: luty 2015

Puree ziemniaczane o komunikacji i technice, panie dziejku, która pojszła najprzód, że ohoho i ups.

Opublikowano 26 lutego 2015, autor: megana

Tak się ostatnio państwo trochę sprzeczali o dostęp do tv, bo pańcio postanowił nagrywać wszystkie odcinki swoich ulubionych „Przyjaciół”. Niestety, dream czy tuner, ja tam nie wiem, co państwo mają w tej szafce pod ekranem, ma jakiś feler, i jak … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane puree | Otagowano | 9 komentarzy

Z cyklu – mam siostrzeńca – Poddany

Opublikowano 25 lutego 2015, autor: megana

Jędrek i mama bawią się w pasowanie na rycerza. Mama jest Królową, Jędrek Rycerzem. Królowa rozparta na tronie, Rycerz u jej stóp: R. – Królowo, rozkazuj mi, abym zrobił coś dla Ciebie! K. (knuje podle, jakby tu wykorzystać chwilową władzę) … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Mam siostrzeńca | Otagowano | Dodaj komentarz

Ziemniaczane komunikaty krótkie – Blue i jego oko.

Opublikowano 24 lutego 2015, autor: megana

Otóż melduję, że dziś wieczorem oko pańci padło na prawe oko Blue. Ponieważ właśnie z pracy zajechał pańcio, pańcia bez zbędnych wstępów powiedziała – „Łoo”. I dodała barokowy frazes, zakończony tradycyjnym „mać”. Po chwili pańcio z powrotem wyjeżdżał z garażu … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane komunikaty krótkie | Otagowano | 2 komentarze

Puree ziemniaczane o tym, że telewizja wcale nie jest taka zła bo może lepiej się gapić w starannie wybrany program, niż w okno. Będzie długo i rozwlekle.

Opublikowano 23 lutego 2015, autor: megana

Jak ciotkom wiadomo, pańcia ma niemoc. Znaczy, nie ma w sobie determinacji do żadnego działania, poza naciskaniem guziczków w pilocie. No to naciska. A że jednakowoż coś tam przy tym myśli, to teraz się tymi przemyśleniami podzieli z Publisią. Pańcia … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane puree | Otagowano | 7 komentarzy

Jak Filozof nowe zwierzątko se przygarnął do własnego ucha, czyli nadmiar gościnności gorszy od faszyzmu.

Opublikowano 21 lutego 2015, autor: megana

Jak Publisia może wie, Filozof to pies wstrząsająco gościnny i życzliwy wszystkim stworzeniom. Do tego stopnia, że nie tylko do własnego ucha przygarnął różne gronkowce, ale i jakiegoś paskudę, na którego działają tylko dwa antybiotyki, w tym jeden w ludzkich … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano | Dodaj komentarz

Murzyn i inne numery.

Opublikowano 19 lutego 2015, autor: megana

Nie będę wytykać palcami, ale jedna ciotka bez sumienia podesłała mi ten filmik i złamała mi serce. Murzyn Może oficjalnie ogłoszę – do końca kwietnia żadnych adopcji. Poza tym, miało być coś malutkiego, sajz kartoflany, nie ziemniaczany nawet.

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | 5 komentarzy

Dyskretne puknięcie tramwaju, czyli Megana w wielkim mieście o świcie.

Opublikowano 18 lutego 2015, autor: megana

Uprzejmie donoszę, że nie przejechał mnie tramwaj. Tak se tylko puknął w łokieć. Dawno wiem, że te cholery notorycznie ruszają na żółtym świetle, więc nigdy się nie wygłupiam i nie próbuję zdążyć, ale tym razem ruszył na czerwonym i nawet … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | 7 komentarzy

Na subtelną sugestię cioci Apsy prostujemy pomyłkę i zaniedbanie.

Opublikowano 16 lutego 2015, autor: megana

Otóż, oczywiście, nie Filozof był naszym pierwszym adoptowanym psem z Palucha. Przed Filem był wieloryb Amel, który przyszedł do nas jako stary, stary, powolny cichy pies, potem z biegiem dni stawał się coraz młodszy, jurniejszy, szybszy i hałaśliwy, aż stare, … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Otagowano | 2 komentarze

Teatrzyk Geriatrzyk przedstawia monodram planujący

Opublikowano 15 lutego 2015, autor: megana

…pod tytułem „Będę jak pańcio” czyli najwyższa forma podziwu. Występuje Generał Eugeniusz Generał Eugeniusz – Jak będę duży to też zostanę piłkarzem jak pańcio i będę miał takie fajne korki!

Zaszufladkowano do kategorii Teatrzyk Geriatrzyk | Otagowano | 3 komentarze

Puree ziemniaczane o rozwoju i genezie szyszkowych dziur, głupim uczczeniu piątej rocznicy i pożarze.

Opublikowano 14 lutego 2015, autor: megana

Uprzedzamy, będzie drastyczna fotka. Zaczynając od końca, to, kuźwa, nieoczekiwanie most nam się pali. Jakbyśmy za dużo ich, kuźwa, w tym mieście mieli. Już widzimy te korki na pozostałych mostach. Pańcia ma farta, bo to nie kolejowy most się pali, … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane puree | Otagowano , | 7 komentarzy