Oczywiście, nie mamy żadnej – żadnej gwarancji, że cud potrwa długo. Pani wet jest lekko zdziwiona za każdym razem, jak Gabunię widzi, lub jak słyszy, że wciąż żyje.
Tak samo była zdziwiona, że żuchwa Gabuni wytrzymała wyrywanie zębów, że Gabunia obudziła się z narkozy, a teraz, że Niniaczkowi wrócił apetyt.
No, może bez przesady z tym apetytem, ale – jemy. To kawałeczek kurzej piersi gotowanej, to kawałeczek wątróbki, to trzy kawałki psiej puszki, a najczęściej najtańsze parówki z Biedronki.
Droga Publisia zapewne nie kupuje takich smakołyków – kilogram parówek – drobiowych! za 5,99 złotych polskich, to i nie wie, jak one pachną.
Pachną intensywnie.
Nie tylko ja, ale i wiejski głupek i Sielawka i Kocioł (tak tak, rankiem Kocioł wkracza do kuchni) i Celina i Miętówka a przede wszystkim Namolny Rudy; wszyscy delektujemy się boskim zapachem parówek po 5,99 z Biedronki.
Delicje.
Pańcia siedzi na stołeczku i podsuwa Gabuni po kawałeczku obranej ze skórki parówki, ciekawa rzecz, ale Gabunia woli produkt schłodzony, znaczy prosto z lodówki. Namolny Rudy atakuje rozcapirzonymi pazurmi, usiłując przechwycić kąsek, Celina wydaje alarmujące sygnały dźwiękowe, wiejski głupek pcha mordę gdzie nie trzeba, więc w końcu pańcia się podrywa i wyrzuca nas za drzwi.
Co nie jest łatwe, bo oczywiście my wyjść nie chcemy, za to Niunia łatwo się obraża i wychodzi pierwsza. Dlatego poranny problem logistyczny jest teraz najważniejszy, pańcia wyczynia zarąbiste sztuki, by ona, Gabunia i ewentualnie Kocioł (który jest najspokojniejszy) zostali po właściwej stronie kuchennych drzwi. Najczęściej już po paru sekundach okazuje się, że Namolny Rudy przeniknął ściany i pojawia się znikąd ze swoją chwytną łapą.
Dwa razy dziennie Gabunia dostaje leki w strzykawce, przy okazji dostając mus mięsny poczyniony przez pańcię z puszki dla nerkowych psów, jako posiłek dodatkowy.
Wieczorem kroplówka.
Co noc przynajmniej jedna pobudka i znoszenie Gabuni na siusiu. Ja tam tylko otwieram jedno oko i już nie latam z nimi na dół.
Pańcia mówi, że w zasadzie nie miała już nadziei, że zobaczy, jak wierna psinka wyżera suche chrupy Filowi…
[singlepic id=167 w=320 h=240 float=none]
-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
- Aia - Kolejny pażdziernik
- Aia - Kolejny pażdziernik
- JoasiaS - Kolejny pażdziernik
- Kotina - Kolejny pażdziernik
- Aia - Kolejny pażdziernik
Archiwa
- lipiec 2023
- październik 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- marzec 2018
- luty 2018
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- czerwiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- listopad 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
Tagi
- Barbarossa
- Benedict Cumberbatch
- Blue
- Bulwieć
- Celina
- decoupage
- dom
- Dupencja
- Emma
- Eugenia
- Filozof
- Fistasz
- futbol
- Gabunia
- Generał
- Geniek
- Junior
- Jędrek
- Kitka
- Kocioł
- komputer
- koraliki
- kos
- Kryzys
- kulinaria
- Lucyfer
- Masza
- Miętówka
- Mosiek
- Mufka
- pańcia ogólnie
- psi uchodźcy
- Ramzes
- rodzina
- rozmyślania
- Sielawka
- sport
- synuś
- szczurcie
- Szyszka
- sąsiadka
- urlop '14
- urlop19 Inflanty
- urlop Bol '18
- ziemniak
Kategorie
Meta
Taaaa…
Więc to jest ten drugi biegun, albo pierwszy, a konkretnie przeciwny biegun temu o czym pisałam dziś na forum..
W ogóle to mi sie nie podoba, że nie piszesz Megana, na forum. Inaczej się rozmawia jednak.
Jaki biegun, jaki biegun, gdzie biegun??
Jeden biegun – Wasz dom.
Drugi biegun – Ludzie, w tym wypadku koleżanka, która szuka domu dla 18 letniej suczki, której pan – ojciec koleżanki, 100-letni, na psychiatrii po podcięciu sobie żył.
Nie ma wskazań do oddania psa. Są warunki by go mieć. Ale… no, biegun.
Twarda z Ciebie sztuka Megana , ja bym nie wytrzymała i tymi parówkami nakarmiła wszystkich , chociaż po plasterku litości 🙁 .
Ta, jasne. Dasz im po plasterku, będą chciały po parówce…
Dałabym po parówce 🙂
I oby jak najdłużej! Trzymaj się Siupeczku nasz 😀
A parówki z Biedry to u nas jem ja (czasem), hrabińczyki w pogardzie mają i odwłoku 😀
Jesteś pewna, że o myślimy o tych samych parówkach? W Biedronce są też takie bardziej jadalne, sześć sztuk za sześć złotych.
a nie, nasze 7,49 kosztują, sporo ich w paczce i z rzadka można się skusić. Może spróbujemy Waszych, choć wątpię, żeby hrabiostwo chociaż spojrzało 😉
Bardzo się cieszę 🙂 Oby jak najdłużej!