[singlepic id=50 w=320 h=240 float=none]
[singlepic id=51 w=320 h=240 float=none]
Na razie koniec z bransoletkami solo, udajemy się w komplety. Na razie czekam na pensję, potem będę czekać na dostawę zakończeń.
Dobra, podbudowałam sobie ego, ciotki niech się no, ten tego, zachwycają, a ja z pewną taką nieufnością idę na miau. 😐
No, piękne są! Sama dobrze wiesz i ludzie mówili 🙂
Dla mnie tym bardziej, bo bransoletki to ulubiony , obok kolczyków, biżuteryjny element – sama nie zrobię niczego, bo ledwo sie nauczyłam, którym końcem się igłę wbija :-/ .
Zachwycam się, och, ach 🙂
Bo wiesz, zbliża się maj. To znaczy, druga połowa maja. Konkretnie trzecia dekada maja…
Mi sie niebjeskie podobajom 🙂
Ładne. Wykonanie powala, nie ma się do czego przyczepić.
Bardziej mi przypadła ta jednolita (choć nie moje kolory, ja najchętniej zobaczyłabym tęczowa :} )