Moje piękne krówki nareszcie są na swoim miejscu

O. W sensie, że na ścianie kuchennej. Nie pytajcie, dlaczego pańcio potraktował je jako jedność, nie robiąc żadnych przerw. też nie wiem. Ale i tak są boskie, c’ne?

PS – Okropnie trudno robi się zdjęcia obrazkom. Zawsze odbije się któreś okno, a wieczorem lampa…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pańcia osobiście i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na Moje piękne krówki nareszcie są na swoim miejscu

  1. Kotina pisze:

    Wow, Meg, bardzo ładne te krówki. Naprawdę 🙂 Brawo TY 🙂 Widzę, że ukryte „talenta” wychodzą na światło dzienne … na emeryturze. Potwiedzam trudno jest cyknąc dobrą fotkę obrazom – coś lubi się wepchnąć w kadr 🙂 Gratuluję kolejnego talentu 🙂

    • megana pisze:

      Elu, nie, nie, żaden talent. Przecież nie pisałam, że to ja namalowałam. Kompletnie nie umiem rysować, ani malować. Niestety…

  2. morelowa pisze:

    Przepiękne!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *