Inflanty cd. Helsinki duperele

Gołe facety…

Sikające…

Niestety, debilnie wagoniki młyna mają niebieskie szyby i zdjęcia są do bani…




Dotarliśmy też do kościoła w skale…


Dach miał zarębisty, miedziany taki

Muminki. No wiadomo. Uroda niektórych nas rozbawiła. Ceny wszystkich ścięły nas mrozem i z nóg…

Ale cóż robić. Kochający dziadkowie jedynej wnuczki nabyli stosowną bluzeczkę. Kochający małżonek zaproponował, by pańcia sobie też kupiła. Kupiła i nie chcecie wiedzieć za ile, ale to z pewnością najdroższa bluzka w pańciowej szafie.
I to nie tylko dlatego, że pańcia odzież zazwyczaj nabywa w szmateksach.

A teraz zabieramy pospiesznie samochód spod znaku o strefie parkowania i prujemy do…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

9 odpowiedzi na Inflanty cd. Helsinki duperele

  1. Anneke pisze:

    Raz nie zawsze, koszulka śliczna
    i pamiątkowa 🙂

  2. Hańka pisze:

    Szczęśliwie na koszulce muminki mają zdrowe uszy, nie jak te biedne figurki 😉

    • megana pisze:

      Tak, ale są inne braki. Owszem, jest przodek, ale gdzie Paszczak, gdzie Filifionka, Homek no i Mimbla…? Na Gapsie jakoś mniej mi zależy.

      • Hańka pisze:

        Nie chcę Cię martwić, ale to mi wygląda na Bobka (postać z kreskówki o muminkach, nie znana mi z książek) a nie przodka…

        • megana pisze:

          Wstrząsnęłaś mną na wskroś! Jaki znowu Bobek?? To na pewno przodek jest!! Nie zgadzam się absolutnie na żadne bobki!!!

          • Hańka pisze:

            No sorry, Winnetou!
            Przodek wygląda jak Muminek, tylko jest bardziej włochaty. Cichy, miły, skryty.
            A Bobek jak… pokraka raczej. No i charakterek ma, że niech Pan Bóg broni! Wg Wiki powstał z myślą o komiksach.

  3. alma_uk pisze:

    Piekny kościół w skale.
    najładniejsze natomiast wyspeki.
    I jeszcze co mi sie podoba- zero bloków mieszkalnych.
    takie połączenie staroswieckości i trochę nowoczesności. Mogłabym tam mieszkać. Na emeryturze.

  4. Aia pisze:

    O koszulce z Muminkami będę marzyć od tej pory 😀 i wiem gdzie nie jechać by nie zbankrutować 😉
    Pańci zapiski z podróży wyglądają tak, jakby co najmniej 180 dni dookoła świata przeżyła!

Skomentuj megana Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *