Inflanty, cd, Nida

Dziś kilka fotek z Nidy na końcu mierzei







Potem jeszcze po drodze poszliśmy oglądać jakieś miejsce widokowe, ale za cholerę nie wiem po co. Na zdjęciach mam wyłącznie piach. I piach. I jeszcze piach. A poza tym trochę piachu. Podobno ileś tam lat temu była wioska, która przez trzysta lat bez przerwy się odkopywała, bo ją zasypywało. W końcu mieszkańcom to sie znudziło i sobie poszli. Nie dziwię im się.
I potem pojechaliśmy prosto na prom do Kłajpedy, albowiem Litwa nie ma wjazdu na mierzeję od lądu, ruscy tam siedzą.
Wjechaliśmy jako ostatni…

I zachciało mi się zobaczyć Połągę, w sumie nie wiem po co, ale to cdn.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na Inflanty, cd, Nida

  1. morelowa pisze:

    A ludzie mieszkają w tych pieknych domkach, czy to sa tylko jakieś pensjonaty, czy coś tam..?

  2. Ula pisze:

    Ale pieknie.
    A w tych mniejszych domkach mizna wynająć pokoj z lazienka na 3 osoby?
    Duze mi sie tak nie podobają

Skomentuj morelowa Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *