Rozmowy na dwie głowy, czyli rzecz o gustach i rozrywkach.

Max (na mesengerze)- Wypuść już kotka z łazienki!
Meg (odpisuje) – A pytałeś kotka, co o tym sądzi?
(Załącza fotkę)

Cóż, mimo, że w trakcie pobytu w łazienkowym szpitalu zapewnialiśmy jej rozrywki wszelakie…




…czyli wyjścia na przepustki i nawet jazdy wierzchem na rumaku, Szyszka najwyraźniej łazienkę polubiła…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Rozmowy na dwie głowy i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Rozmowy na dwie głowy, czyli rzecz o gustach i rozrywkach.

  1. gossam pisze:

    Życzliwie to ona raczej nie łypie.
    A wilcy to tak na oko całkiem zadowoleni z rumakowania 😀

  2. tinga pisze:

    Męczycie kocicę! Jakieś rozrywki intelektualne od których oczy się robią dwukolorowe, albo gorzej rozrywki fizyczne typu jazda wierzchem. Powariowali!
    A Szysza zrobiła se plaże, piaseczek, uwaliła się na ręczniku i ma wywalone na Wasze propozycje. Poleżeć jej dajcie w spokoju!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *