Komunikat krótki o Barbarossie.

Odjechał do szpitala. Kreatynina znowu przekroczyła mu 6. Poza tym, ma początki anemii. Podskórne kroplówki płuczące to za mało, jak widać, Barbuś będzie pobierał dożylne przez kilka dni. Plus witaminy i tak dalej.
Ma w tej placówce opinię kotka miłego i kontaktowego. Jak pańcio to usłyszał, to do tej pory jest w szoku…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii, Ziemniaczane komunikaty krótkie i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na Komunikat krótki o Barbarossie.

  1. tinga pisze:

    No tak, Pańcio chciał mieć tygrysa 😉
    Zdrówka dla Barbusia, niech go tam postawią na łapy!

  2. gossam pisze:

    Trzymamy za Barbusia kciuki!

  3. JoasiaS pisze:

    Trzymaj się Barbuś, kochany!

Skomentuj JoasiaS Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *