…z podkładem pieśniarskim z epoki słusznie minionej,
pod tytułem
„Gdzie się nie obrócisz, tam dupa z tyłu.”
Nie, przepraszamy –
„Gdzie się nie obrócisz, tam kot”
Albo „prawy do lewego”
Występują!
Genek w charakterze lewego,
Barbarossa w charakterze prawego,
Miętówka w charakterze środka,
i
pańcia w charakterze wszystkiego
Endżoj!
Zaczyna generał Eugeniusz:
„Na leeeeewo kooot…!
Barbarossa (wchodzi drugim głosem)
„na praaaaawo kooot…!”
Mietówka (sopranem)
A środkiem koootek się wiiije…!
Pańcia (przyduszona i przytłoczona rzęzi, co powoduje, że Abelardzik rusza na pomoc i…)
Kurtyna spada, łagodnie falując nad ruiną łoża.
Moje Gieniutki zmarzlaki! Nosek różowy spod kołdry wygląda, tylko całować <3
Barbuś po obecnie jedynie słusznej stronie, a Kocica Wonsz robi co może.
Nie narzekaj, bo artretyzmu chociaż mieć nie będziesz 😀
Uwielbiam takie przedstawienia 🙂
Barbuś wzruszył mnie do głębi. Pod kołderką, na boczku i te łapusie jak w przedszkolu na leżakowaniu 🙂 Buracy robią podobnie, z jedną różnicą – na kołderce a nie pod. I to unieruchamia znacznie skuteczniej…
O tak! Zwłaszcza jak sie ma lekka klaustrofobię…
Może dlatego wszystkie zwierza siłą wciągam pod kołdrę!
Roztopiłam się
Żywe futro najlepsze do przykrywania się.
jak słodko, pod kołdra śpi:)