Pożegnajmy Ziemniaka, który tak niedawno był taki młody i żwawy…

Udało się przeżyć z rakiem trochę więcej niż dwa miesiące. Dziś okazało się, że Ziemniak już nie strawił śniadania zjedzonego o świcie, a co za tym idzie, nie przyjął żadnego proszka. Zarówno śniadanie, jak i nadziana lekarstwami parówka po pięciu godzinach pobytu w psie wróciła nienaruszona.
Pojechaliśmy do doktor Oli.
Dziś nad nami przechodzi burza za burzą, musieliśmy pogrzeb odłożyć na jutro.
Ziemniaczku, mały piesku o najbardziej mięciutkim futerku, nie byłeś w czołówce psiego intelektu, ale miałeś serduszko wierne i poczciwe. Śpij spokojnie, mój tłuściutki dreptusiu.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pożegnania i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

12 odpowiedzi na Pożegnajmy Ziemniaka, który tak niedawno był taki młody i żwawy…

  1. tinga pisze:

    Żegnaj Ziemniaczku [’] Śpij spokojnie, Kochany!
    Meg, przytulam mocno.
    Kronikarze nam odchodzą i nie będzie już purre… 🙁

  2. morelowa pisze:

    No, właśnie… bez ziemniaczanego purre to już nie to samo 🙁
    [*]

  3. kciuk pisze:

    🙁 żegnaj Ziemniaczku..

  4. Carmen201 pisze:

    Smutno bardzo..
    Do zobaczenia Ziemniaczku [*].
    Meg, uściski.

  5. Apsa pisze:

    Ziemniaczku… [’]

  6. SANDRA pisze:

    Żegnaj mały,kochany piesku..No i się popłakałam.

  7. JoasiaS pisze:

    Śpij sobie, chłopaku 🙁

    Trzymaj się, Meg…

  8. gossam pisze:

    Przytulam, Megano.
    Nawet spodziewana śmierć nie jest łatwiejsza do przyjęcia. Smutno bardzo 🙁

  9. Anneke pisze:

    Kochane, pluszowe serduszko.
    Żegnaj, dzielny Ziemniaczku.
    Przytulam mocno…

  10. Aia pisze:

    W zeszłą sobotę własnie myślałam, że tak burza za burzą i cały dzień równo padało, co dawno się tu nie zdarzało…

    Ziemniaku, mały piesku o małym rozumku, ale dużym serduszku. Rozczulałeś na bardzo. Fajnie, że Pańcia Ci te paróweczki tak serwowała, na pewno byłeś w siódmym niebie, jeszcze za życia. Który zwierz moze sobie pozwolić na takie rozpieszczanie! Teraz spoczywaj w spokoju [’]

    Meg, jestem myślami, nawet jak rzadko coś piszę. Taki czas..

  11. alma_uk pisze:

    Współczuję Megano.
    Dzielny Ziemniaczku biegaj za Tęczowym Mostem .

  12. Wirginia pisze:

    Jestem wierna podczytywaczką,jeszcze z czasów Miau,Megano,przytulam,moja Elza miała takie samo badziewie,umarła 5.kwietnia,żegnajcie kochane psinulki[*] Wirginia

Skomentuj tinga Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *