Ziemniaczane puree o kontroli i nowych parówkach w moim życiu.

Państwo znowu zabrali mnie na wycieczkę do tych sympatycznych pań, co dają przysmaczki i najwyraźniej każą państwu zwiększać mi przydział leczniczych parówek. Bo teraz dostaję jeszcze więcej. Podobno trochę nawet utyłem! Niestety, kazały również zakraplać mi lewe oczko, bo faktycznie, jakoś mi ropieje teraz bardziej. Ale pańcia po tym zakraplaniu znowu daje mi parówkę, więc spoko, jestem gotów na takie poświęcenia…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Ziemniaczane puree i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

1 odpowiedź na Ziemniaczane puree o kontroli i nowych parówkach w moim życiu.

  1. tinga pisze:

    Ziemniaczku Słodki, tyj, pław się należnych luksusach i wcinaj parówki do wypęku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *