Kryzys, fan piłeczek.

Pobiegałbym…ale cóż.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wtręty różne i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Kryzys, fan piłeczek.

  1. tinga pisze:

    Po co biegać.
    Ktoś oprócz Genka musi podtrzymywać rodzinną tradycję, czyli i ty możesz zostać bramkarzem.
    Jakie on ma piękny pyś i mądre oczyska <3

Skomentuj tinga Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *