Koncik poradniczo oszczegawczy.

O skutkach myślenia. Część pierwsza.
Pańcia ćwiczy na basenie. Ćwiczy, ćwiczy… i tak jakoś się zamyśliła.
A wtem!
Usłyszała takie – pląg! I przez chwilę jej się zdawało, że czaszka jej pękła, ale to tylko czepek nie wytrzymał nadmiaru mądrości i był się rozpękł na części…

Ten wpis został opublikowany w kategorii koncik poradniczy i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Koncik poradniczo oszczegawczy.

  1. ~Aia pisze:

    Na jakiś wystrzałowy pomysł wpadłaś?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *