Pańcio rozmawia z geriatrią, czyli o dorastaniu.

Pańcio (do Abelardzika, zapinając mu szelki) – Teraz, jak zostałeś sierotką, to musisz w końcu dorosnąć. Musisz teraz trochę z nami posiedzieć na dole, jakiś meczyk obejrzeć… Piwka może byś się napił…? Nie…? I mecz też nie? Jesteś zbyt nerwowy na mecz? No dobrze, to zaczniemy od skoków narciarskich, na przykład? Bo na biathlonie strzelają, a pańcia wydaje okrzyki, też mógłbyś się zdenerwować. No nie marudź, przecież teraz, jak twojej mamusi nie ma, to nie będziesz siedział tu na górze sam. No przestań się szczerzyć, nie warkocz, mamci nie ma, tylko tatuś ci został, no to jak, obejrzysz z tatusiem skoki jutro…?