4 CZERWCA

Byliśmy, świętowaliśmy, nawet pewnie selfie gdzieś mamy.
Ale lepiej już skończę, albowiem blog nie ma być polityczny, a mnie telepie i nie chcę sieknąć za dużo.
Zwłaszcza ten… hm… eeee… no… ten minister od Puszczy Białowieskiej mnie telepie.
Więc może raczej dobranoc drogiej Publisi.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wtręty różne i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na 4 CZERWCA

  1. ~Hańka pisze:

    Weź nic nie mów ><
    Nie mogę spokojnie o tym myśleć, słuchać, czytać… Słabe mamy lobby proekologiczne, gdzie jest Geenpeace? LOP? Sama nie pojadę się do drzewa przykuć, tyle się działo w kwestii Rozpudy a teraz?

    • Megana pisze:

      Przeca to głównie na złość Europie wytnie. Bo jesteśmy suwerenni, wstajemy z kolan, szkoda tylko, że przy tej okazji niektórzy pierdolnęli się główkami w sufit.

Skomentuj ~Hańka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *