Pożegnajmy Bufkę Podusię…

…i postarajmy się, by nie trafił nas szlag
https://www.facebook.com/Walabia/posts/1025645197472762?pnref=story

Próbę wyjaśnienia, odgadnięcia? całej tej fatalnej historii macie gdzieś w środku komentarzy, trzeba je rozwinąć i znaleźć długi post Joanny.
Poza chujami złodziejami mamy też kolejny klub oburzonych. Ręce opadają.
Poza tym, osobiście jestem wściekła i przykro mi jak cholera. Biedna Bufka, biedna pańcia Bufki…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pożegnania i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Pożegnajmy Bufkę Podusię…

  1. ~Aia pisze:

    Bardzo współczuję, okropna historia… Nawet człowiek by nie pomyślał, że coś takiego może się przydarzyć 🙁

  2. ~tinga pisze:

    Doczytałam całość, makabra! Współczuję!
    Bufciu [’]

Skomentuj ~tinga Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *