Ziemniaczane Muffinki o rycerskim i walecznym obrońcy warzywa – nomen omen – psiankowatego.

Otóż, awantury mamcia najczęściej wszczyna w kuchni, atakując Ziemniaka na jego własnym posłaniu. No bo według mamci nie może tak być, że w jednym pomieszczeniu znajduje się ona, pańcia i Ziemniak. Więc kuchni pańcia pilnuje bardzo, ale nie sposób upilnować wszystkiego i ostatnio awantura odbyła się w salonie, kiedy Ziemniak przemykał do okienka. Pańcia oczywiście schwyciła agresorkę za obrożę i już szykowała się do zwyczajowego przemówienia perswadującego kiedy nastąpiło coś nieoczekiwanego! Niech sobie Publisia wyobrazi, że do mamci doskoczył Generał Eugeniusz, przysiadł na tylnych łapach a przednimi sprał mamcię po pysku! Na ostro sprał! I pańcia i mamcia osłupiały, więc Genek bez przeszkód powtórzył akcję, z tym, że teraz za plecami miał już Barbusia, który podskakiwał i zachęcał do boju krwiożerczymi okrzykami. Tu pańcia uznała, że dwóch na jedną to będzie odrobinę za dużo i wyniosła mamcię do zagródki, czyli pralni, zwłaszcza, że na miejsce rozrywki już pędził synuś…
Jestem bardzo zbudowana postawą Generała, bardzo!

Ziemniak to może i dupa wołowa, ale był tu pierwszy i nie będzie żadna terrorystka bezkarnie go terroryzować!
Ot co!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Ziemniaczane Muffinki i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

9 odpowiedzi na Ziemniaczane Muffinki o rycerskim i walecznym obrońcy warzywa – nomen omen – psiankowatego.

  1. ~Carmen pisze:

    Brawo Gieniu! Wyrastasz na stróża porządku, nocnego jastrzębia!
    Ciocia dumna!

  2. ~tinga pisze:

    Genio, szeryfie Ty nasz. Całusy od cioci i podziel się z Barbusiem 😀

  3. ~JoasiaS pisze:

    No wreszcie ktoś wykazał się odrobiną asertywności w stosunku do tego dueciku terrorystów :-))))

  4. ~Aia pisze:

    Generale <3
    Order za rycerskość i całusy od niewiast!
    Broń kochanego Ziemniaczka, przed tymi diabłami w psiej skórce, które btw wyglądają tak niewinne i wydają się takie kochane.. Może trzeba im jakiegoś egzorcysty, bo a nuż opętane :O

  5. ~pozytywka pisze:

    no wreszcie!
    dzięki Generale, bo już myślałam, że nikt się tym potworom nie przeciwstawi
    🙂

Skomentuj ~pozytywka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *