Sześć lat minęęęęłooo jak jeden dzieeeeeń…

Mało choruje.
Mało szcza po domu.
W ogóle nie szczeka.
W ogóle nie gryzie.
Każdego nowego witał zawsze z całą życzliwością.
No pies idealny.
Teraz żyje w swoim świecie, w którym 22 godziny na dobę śpi.
Pozostałe dwie godziny poświęca na spacery z pańciem i na zagłuszanie państwu tego, czego akurat słuchają.
Tupaniem.
Bo czasem włącza mu się tak zwany szwędacz.
Poza tym – nie ma wad.
Sto lat Filozofie!

(Filozof właściwie nie ma innych zdjęć. Więc data nie ma żadnego znaczenia. Jak pisałam – to jego zajęcie główne)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pańcia osobiście i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

7 odpowiedzi na Sześć lat minęęęęłooo jak jeden dzieeeeeń…

  1. ~babajaga pisze:

    Idealny pies w idealnym miejscu 🙂

  2. ~JoasiaS pisze:

    Sto lat, Filozofie 🙂 . Błogich snów w swoim świecie i cudownych spacerów w realu 🙂

  3. ~Apsa pisze:

    Sto lat! 😀

  4. ~Bianka pisze:

    Dużo zdrówka Filozofie 🙂

  5. ~tinga pisze:

    Sto lat Filozofie wspaniały i samych dobrych snów 😀

  6. ~kciuk pisze:

    Spokojnych snów 🙂

  7. ~Aia pisze:

    Ależ przegapiłam ważną datę 🙁
    Filozofie, samych dobrych snów! Biegaj, skacz, dokazuj, a po pobudce niech Pańcia podsuwa Ci michę pełną pyszności!

Skomentuj ~kciuk Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *