Z powodu chwilowego załamania akcji i konieczności obmyślenia nowego, chytrego planu działania…

…i to PRZED powrotem pańcia z Mediolanu, co ma nastąpić już w czwartek, postanowiliśmy, dla rozładowania atmosfery sprzedać dwa inne njusy.
Otóż, niech sobie Publisia wyobrazi, znany Publisi Junior został starym angielskim lordem. Ewentualnie starym, angielskim generałem, który niedawno wrócił z Indii. Trzeba mu kupić monokl i gustowną laskę.
Otóż Junior zachorował na podagrę. Generalnie to oczywiście nie jest specjalnie śmieszne, zwłaszcza dla Juniora, ale brzmi tak absurdalnie, że jest absurdalne. Co gorsza, na razie nie do końca wiadomo co mu szkodzi, ale w necie są informacje, że w zasadzie większość rzeczy szkodzi. Juniorowie są wegetarianami, to chyba będą musieli zostać weganami, bo nabiał jest wymieniany zaraz po mięsie i piwie.
Drugim njusem są szeroko pojęte urodziny i imieniny pańciowej ukochanej przyjaciółki. Przyjaciółka, świeżutko po ciężkiej operacji krwiaka, adoptowała płochliwą i nerwową suczkę z Radomia…


Jak widać, Maja okopała się na kanapie i praktycznie stamtąd nie schodzi. Poza tym jest słodka jak nie wiem co.
Pańciowa przyjaciółka ma też trzy koty, jednego Rysia jak ryś, jedną małą Zuzkę ze stodoły ze wsi i chorowitego, ale boskiego Nonia -imię wciąż robocze, bo Nonio ma wyjebane na wszystko, na imię też. Nie miauczy, nie prycha, niczemu się nie dziwi, na wszystko patrzy z obojętną pogardą. Sfinks przy nim to kompletny nerwus. Nonio wyjątek robi dla Zuzki i na wiele małej, rezolutnej kobietce pozwala.





Bossski jest, nie?

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

4 odpowiedzi na Z powodu chwilowego załamania akcji i konieczności obmyślenia nowego, chytrego planu działania…

  1. ~Apsa pisze:

    Iiiii, jaka słodka kolakowa suńcia!

    Nonio to to rude, co wygląda jak ryś? Jak w takim razie wygląda Ryś właściwy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *