Komunikat krótki o półdzikim, ulicznym kotku.

A i jeszcze, zapomniałam – garażowym.
Czy ktoś ma wątpliwości…

…gdzie będzie sypiał ten osiedlowy kotecek, jak już uzyska pełnię wolności…?

Ten wpis został opublikowany w kategorii Ziemniaczane komunikaty krótkie i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na Komunikat krótki o półdzikim, ulicznym kotku.

  1. ~tsultrim-morelowa pisze:

    Dobry los go przygarnął! 🙂 Pewnie się odwdzięczy jakoś… 😉

  2. ~Anneke pisze:

    Dziękuję typowy 🙂

  3. ~Anneke pisze:

    Uwielbiam słownik smarkfonowy… Oczywiście miał być „dzikus”, a nie „dziękuję” :/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *