Z cyklu – mam siostrzeńca – Phelps kreatywny

Jędruś, który na basen chodzi od 4 miesiąca życia, dzisiaj przeszedł samego siebie, tłumacząc mamie i pozostałym bywalcom basenu, dlaczego nie może pływać (kolejność przypadkowa)
Otóż:
– ma chorobę morską,
– woda go ewidentnie nie lubi,
– w basenie jest za dużo wody, najwyraźniej na złość dolano hektolitr, bądź nawet dwa,
– jak Jędrek gada płynąc, to mu się woda nalewa do brzucha i chlupie,
– od wody rdzewieją stawy,
– baseny są dla dziewczyn,
– na basenie boli go głowa.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Mam siostrzeńca i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Z cyklu – mam siostrzeńca – Phelps kreatywny

  1. ~tinga pisze:

    Argument o dolaniu wody do mnie trafił. Jak ostatnio byłam to chlupała aż na brzegi, no jak rany musieli dolać 😀

  2. ~Walabia pisze:

    I po kim on to ma? Chyba po rodzonej ciotce Meg 😉

Skomentuj ~Walabia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *