Pożegnajmy małego Kaja, honorowego kota.

Sądzę, że część z Was zna Kaja z wątku na forum miau. Aia, jego pańcia, pisała o Nim czule i robiła mu przepiękne zdjęcia. Kaj wiele przeszedł w swoim życiu, ale zawsze był małym promyczkiem i wielką miłością Ai. I nic dziwnego, bo był przesłodkim psinkiem. Miałam to szczęście by Go poznać i okazję, by pogłaskać a nawet posunęłam się do wycałowania małego pysia, choć akurat tego Kaj nie lubił, no, ale jak tu się oprzeć?
Kajutek chorował na wiele rzeczy, Aia walczyła o niego do końca, ale nie udała się ostatnia operacja usuwania zepsutych ząbków. Kość żuchwy nie wytrzymała, Kaj był w bardzo złym stanie ogólnym, a kolejnej operacji nie zniosło by chore kajowe serduszko.
Kaj odszedł wczoraj wieczorem a dziś – w Jego urodziny – pochowałyśmy Go niedaleko Mosia, bo koło Gabuni nie było już miejsca.
Śpij spokojnie pod sosnami i czeremchą, małe słoneczko.

Wątek Kajetana na forum

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=21&t=91862&sid=48e3f1d51f39aa1a8e2d2fa7c1755679

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pożegnania i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

5 odpowiedzi na Pożegnajmy małego Kaja, honorowego kota.

  1. ~Aleksandra pisze:

    Kaj był cudnym, słodkim pieskiem, a Aia jest dla mnie przykładem oddania opiekuna dla swojego podopiecznego. Bardzo smutno.

  2. ~tinga pisze:

    Tutaj też pożegnam Kajoszkę 🙁
    Śpij kochany [*]

  3. ~JoasiaS pisze:

    Śpij spokojnie psiaczku 🙁
    [*]

  4. ~Aia pisze:

    Jeszcze raz Ci bardzo dziękuję, że zgodziłaś się przygarnąć moje psiątko. Miejsce jest przepiękne.
    I za pożegnanie Go.

  5. ~Carmen2 pisze:

    Asiu bardzo mi przykro, trzymaj się.
    Kaju, do zobaczenia!

Skomentuj ~Carmen2 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *