Komunikat krótki o rozszalałych znienacka różanecznikach.

Co ja będę gadać, w sensie pisać. To się nie pisze, to się ogląda.
Ale nie, no jedno muszę.
(Pańcia włazi pod biurko)
Hau, hau, hau, rododendron nie jest łobuz i świnia, hau, hau hau!



Mały też się postarał…


I obadwaj razem

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pańcia osobiście i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na Komunikat krótki o rozszalałych znienacka różanecznikach.

  1. ~pozytywka pisze:

    pełna zachwytu, tudzież podziwu, kłaniam się czapką do ziemi

  2. ~Colliberta pisze:

    zaszalały, faktycznie

  3. ~Apsa pisze:

    Piękne!

Skomentuj ~pozytywka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *