Krótki komunikat o tym, że nie było nawet drobnym druczkiem.

Otóż, komp pańci mulił już nieznośnie, a interpelowany o interwencję małżonek niedbale nakazał zainstalować proponowane aktualizacje. No to w środę zaraz po pracy pańcia włączyła komputer i równie niedbale rzuciła okiem na ekran. Na ekranie pokazały się dwa komunikaty. Jeden na drugim. Pańcia – logicznie w końcu – kliknęła na ten co był na wierzchu. A ten na wierzchu zaproponował aktualizację całego ubuntu.
Po dwóch godzinach pańcia poszła sprawdzić jak tam rzeczona aktualizacja idzie i okazało się, że nie idzie wcale, bowiem komp ma do pańci uprzejme zapytanie, a mianowicie:
„Czy chcesz zastąpić przestarzały plik Tamtaramtam zaktualizowanym plikiem Ramtamtamtam?”
No mujborze, kto by chciał mieć przestarzały plik? Zastępuj, drogi komputerze, śmiało.
No i już trzy godziny później okazało się, że pytanie powinno brzmieć:
„Czy chcesz zastąpić przestarzały, ale wciąż działający plik Tamtaramtam zaktualizowanym, full wypasionym plikiem Ramtamtamtam, który ci bezpowrotnie wykrzaczy system?”
A nie brzmiało.
Nawet małym druczkiem.
No i teraz pańcia ma system do postawienia na nowo.
Pańcio robi co może, ale na razie bez olśniewających sukcesów.
Szczerze mówiąc, bez żadnych sukcesów.
Więc na wszelki wypadek, Ziemniak, i reszta Geriatrii zwana czasem Srebrną Ordą, razem z państwem życzą Spokojnych Świąt, albowiem nie wiadomo, kiedy się w domu reaktywują.
A w pracy pańcia nie ma warunków do erupcji literackich.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pańcia osobiście i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

1 odpowiedź na Krótki komunikat o tym, że nie było nawet drobnym druczkiem.

  1. ~tsultrim-morelowa pisze:

    Oj, to szkoda – w sensie tych erupcji 🙁

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *