A tymczasem w manufakturze Megany zaległości w zlewaniu nadrobione.

… choć jednak nie wszystkie.
W niedzielę zabutelkowałam co mogłam i dalej nie mam wolnych balonów. Ani tych dużych, ani piątek.
A porto czeka na swoją miejscówkę.
Ugh.
[singlepic id=233 w=320 h=240 float=none]

Ten wpis został opublikowany w kategorii Manufaktura i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na A tymczasem w manufakturze Megany zaległości w zlewaniu nadrobione.

  1. ~Kropkaa pisze:

    Ale bym się przyssała do tego hehe …

  2. ~JoasiaS pisze:

    Meg, to już zakrawa na produkcję przemysłową!

  3. ~tinga pisze:

    Wątroba mnie zaczyna łupać od samego patrzenia 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *