Archiwum miesiąca: kwiecień 2014

Ratuj się kto może, czyli pańcio z mopem jest męczący dla otoczenia.

Opublikowano 19 kwietnia 2014, autor: megana

Ponieważ Oddziałowy Sprzątacz wyjechał jak wszystkim wiadomo w dzikie kraje, Teżet postanowił stanąć na wysokości zadania. Wczoraj cały dzień Teżet sprzątał sypialnię. Dzisiaj cały dzień sprząta parter. Niektórzy zdążyli się ewakuować… Niektórzy nie, a ja siedzę na górze u Jang … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Dodaj komentarz

Bez treści i bez sensu, jak to w wojsku, a nawet we wojsku.

Opublikowano 17 kwietnia 2014, autor: megana

TEATRZYK GERIATRZYK PRZEDSTAWIA! Sztukę bez treści i bez sensu, a konkretnie pantomimę w wykonaniu generała Eugeniusza! W roli statysty – ZPo. W roli podnóżka – pańciowy telefon. W roli przypadkowego przechodnia – Moś Mówię wam, ciotki… życie jak w madrycie…

Zaszufladkowano do kategorii Teatrzyk Geriatrzyk | Otagowano | Dodaj komentarz

Puree o spóźnionych spodziewanych niespodziankach urodzinowych i o niespodziewanych niespodziankach w kanonie literatury polskiej.

Opublikowano 16 kwietnia 2014, autor: megana

Otóż, parę dni temu Amazon przysłał pańciowi spóźniony urodzinowy prezent dla pańci. Trochę bardzo spóźniony, bo w sumie rok i tydzień, ale wszak to nie pańciowy rekord, rekordowe spóźnienie prezentu liczy sobie 13 lat i dwa tygodnie i wciąż rośnie. … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane puree | Dodaj komentarz

Pierwsza z pięciu

Opublikowano 14 kwietnia 2014, autor: megana

Odeszła jedna z Bianek.

Zaszufladkowano do kategorii Pożegnania | Dodaj komentarz

A tymczasem w manufakturze Megany…

Opublikowano 13 kwietnia 2014, autor: megana

Jakoś trudno zacząć na nowo. Niby rączki świerzbią, ale opadają jednocześnie. A w głowie za dużo na raz. No nic, na początek proste pomalowanie i oklejenie: Potem udało się wykończyć – nareszcie! – chociaż jedną bransoletkę. To po prostu dramat, … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Manufaktura | Dodaj komentarz

Faceci są od innej małpy

Opublikowano 12 kwietnia 2014, autor: megana

ROZMOWY NA DWIE GŁOWY!! ZPa – Kupiłeś cebulę? ZPo – Kupiłem, leży na stole. ZPa – (z lekką irytacją) – Dziesięć kilo cebuli położyłeś na stole, zamiast od razu do kotłowni? ZPo – Jakie dziesięć, jakie dziesięć. Kilo kupiłem. ZPa … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Rozmowy na dwie głowy | Dodaj komentarz

Kobieta zmienną jest.

Opublikowano 10 kwietnia 2014, autor: megana

Dupencja uznała, że można już zakończyć okres żałoby. Eh, te kobiety.

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Dodaj komentarz

Puree o szewcu ze złamaną ręką… nie, odwrotnie, o ortopedzie bez butów, o dyskusji o polskich piosenkach w trójce i o pańciowym słowotwórstwie.

Opublikowano 9 kwietnia 2014, autor: megana

Otóż pańcia, która pobrała już z hojnego NFZu serię przyjemnych zabiegów na ostrogi piętowe – no, może krioterapia nie była przyjemna, ponownie zapisała się do ortopedy, by ewentualnie użebrać kolejną dawkę owych zabiegów, najlepiej tym razem bez krioterapii. Nadpobudliwy ortopeda, … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Ziemniaczane puree | Dodaj komentarz

Kosmita romantyczny

Opublikowano 8 kwietnia 2014, autor: megana

Podobno wszystkie kwiaciarnie już go znają, ale udało mu się. Pierwsze szafirki jego! To znaczy – teraz moje.

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Dodaj komentarz

Juuuppiiiiiiii!!

Opublikowano 8 kwietnia 2014, autor: megana

Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni, Gdy nie ma w domu dzieci – to jesteśmy niegrzeczni…!!! :> Junior udał się do kolejnej narzeczonej, tym razem do Bukaresztu. Nie jest to może kraj o jakim bym marzyła dla swoich dzieci, ale … Czytaj dalej →

Zaszufladkowano do kategorii Pańcia osobiście | Dodaj komentarz