Jedna baba drugiej babie wsadziła do nosa grabie…

…a jeden kot* drugiemu kotu wsadził pazury w łapę. Łapa spuchła, więc właściciel łapy został zapakowany i zawieziony do weta. Pańcio, płacąc za prześwietlenie i rozmaite zastrzyki zapowiedział srogo, że następną spuchniętą łapę utnie siekierką.
No co fakt, to fakt, trochę wydatków w tym miesiącu się nazbierało. :/

* Pierwszym podejrzanym jest Kocioł!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pańcia osobiście. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

1 odpowiedź na Jedna baba drugiej babie wsadziła do nosa grabie…

  1. ~Kropkaa pisze:

    biedna kicia , żadna ciotka się nie przejeła , nie wierzę 🙁 .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *