Biję się z myślami. Nienawidzę brać udziału w pyskówkach… ale ciągle udawać, że deszcz pada…?
Z drugiej strony, pewnym osobom i tak niczego nie wytłumaczę, jeśli fakty przeczą ich teoriom, tym gorzej dla faktów, nie?
Eru, oficjalnie oświadczyłam, że nie biorę żadnych zwierząt. A potem uległam w sprawie Borysa.
To i mam za swoje.
Normalnie, asertywność, to moje drugie imię, cholera jasna. :/
Nie, chyba zaczekam, aż klub oburzonych sprowadzi TOZ, by mi udowodnić, że najpewniej sprzedałam Borysa na gulasz Chińczykom. No bo to niemożliwe, żeby sforsował naszą siatkę, zostało to sprawdzone.
Osobiście.
No nic, mam teraz poważniejsze zmartwienia, a na razie porobię jeszcze trochę fotek, wstawianie zdjęć tutaj to sama przyjemność.
-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
- Aia - Kolejny pażdziernik
- Aia - Kolejny pażdziernik
- JoasiaS - Kolejny pażdziernik
- Kotina - Kolejny pażdziernik
- Aia - Kolejny pażdziernik
Archiwa
- lipiec 2023
- październik 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- marzec 2018
- luty 2018
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- czerwiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- listopad 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
Tagi
- Barbarossa
- Benedict Cumberbatch
- Blue
- Bulwieć
- Celina
- decoupage
- dom
- Dupencja
- Emma
- Eugenia
- Filozof
- Fistasz
- futbol
- Gabunia
- Generał
- Geniek
- Junior
- Jędrek
- Kitka
- Kocioł
- komputer
- koraliki
- kos
- Kryzys
- kulinaria
- Lucyfer
- Masza
- Miętówka
- Mosiek
- Mufka
- pańcia ogólnie
- psi uchodźcy
- Ramzes
- rodzina
- rozmyślania
- Sielawka
- sport
- synuś
- szczurcie
- Szyszka
- sąsiadka
- urlop '14
- urlop19 Inflanty
- urlop Bol '18
- ziemniak
Kategorie
Meta
Jaki piękny ten puchacz puchaty z pomieszanymi łapkami 🙂
Inne zupełnie tak samo piękne..
Tak sobie myślę.. , że może dobrze by było jednak wyjaśnić. Po prostu, wypunktowawszy co jak gdzie i dlaczego się wydarzyło. Bez emocji jak da radę. Dla tych, którzy np zaglądają tu czy tam i mają opis sytuacji jednostronny. Nie chodzi o to by się bronić jeśli nie ma ku temu powodu. Ale opowiedzieć swoją wersję bez wchodzenia w dyskusję [dyskusję ?], bez potrzeby przekonywania kogokolwiek. Dla atmosfery.
Tylko nie wiem gdzie 🙁
na obu wątkach
bo to jest kompletna paranoja
i niektórzy by chcieli, żeby zapłonęły stosy
a debilstwu należy się sprzeciwiać z całą stanowczością
tudzież dwulicowości oraz manipulanctwu
Albo na obu wątkach, albo wcale.
Bo ja dopiero teraz doczytałam na „tamtym” zarzuty i zrozumiałam gulasz z Borysa.
Bez tłumaczenia i rozpisywania.
Na spokojnie i w punktach.
Wspomożywszy się wcześniej kieliszeczkiem nalewki albo innego szlachetnego trunku. (Ja się właśnie wspomagam z innego zupełnie – medycznego – powodu winem, którym zalałam prawie rok temu ponalewkowką pigwę. Łomatkoicórko – pierwszy raz tak zrobiłam, jakie to dobre…).
Chciałabym, żeby wypowiedziały sie jeszcze ze dwie osoby i nawet konkretne mam na myśli…
Może z klubu oburzonych rozkręcony gulasz dla Chińczyków? Z drugiej strony szkoda Chińczyków… Trudny wybór :/
Moje ambiwalentne odczucia co do wyjaśniania dryfują w stronę 'tak’ ze względu na ludzi, którzy tu patrzą , a na forum nie. A ponieważ zostało zasygnalizowane , to mogą mieć obraz 'Megana zgubiła psa i nie szuka’.
Ja nie potrzebuję, wątek [Megany] czytałam od dawna i zdanie o osobie mam 🙂 I mogę sobie wyobrazić i dopowiedzieć .
Naprawdę chodzi tylko o przedstawienie drugiej strony medalu. I koniec – bez wdawania się w dalsze przepychanki. Bo nie pretensje między ludźmi powinny mieć tu coś do roboty :/
Meg trzeba to wyjaśnić , wiem że winny się tłumaczy , ale w tym wypadku taka debata byłaby oczyszczająca . Pomożemy Ci , tylko powiedz gdzie i kiedy ?
Z wrodzonym sobie refleksem – napiszę 🙂 Nie mam pojęcia jak zachowałabym się w takiej sytuacji. Ale na chłodno i ze wsparciem wujka M – nie dałabym się wciągnąć w dyskusję i tłumaczenia. Dlaczego ? Bo takie internetowe tłumaczenia na niewiele się zdają. Każdy wie swoje i tak jak napisałaś, jeśli fakty przeczą … tym gorzej dla faktów. Moim zdaniem , nie musisz tłumaczyć. Robisz naprawdę dużo i bardzo Cię podziwiamy. Każdy, kto zajmuje się zwierzakami wie, że nie da się przewidzieć wszystkiego. Każdy kto widział jak mały jamnik rozsupłał siatkę ogrodzeniową, a przez małą jamniczą dziurę wydostał się wielki dog i starał się zagryźć innego psa. Twój czas jest zbyt cenny, żeby tracić go na przepychanki – masz zwierzaki, które bardziej go potrzebują, a co nie wszyscy potrafią zrozumieć. Jeśli jednak uznasz, że trzeba napisać odpowiedź i się wytłumaczyć – staniemy za Tobą murem 🙂
Chyba złożę oświadczenie, czy coś. Ale do tego muszę mieć trochę czasu i wolniejszą głowę.
A na razie nie mam. Zwłaszcza głowy do kuriozalnych przepychanek.
A, i nie wiem właściwie gdzie, bo dostaję cytaty.. nie, zaraz, mam jakiś link, ale tylko jeden.